czwartek, 10 grudnia 2015

Czecia scena i bazgroł. Taki lwiasty...

Scena III

Rose, Kitty, Obraz Mufasy, Obraz Grubej Damy

Rose i Kitty wracają do Wieży Gryffindoru. Idą korytarzami i po schodach.

Kitty
Mhhhhhrrsah,
Whahahah,
Wrrrrrrsah!

Rose
Kitty, japka.
Nie codzień jest taka gratka,
By Malfoy był taki ludzki.
Potrzebuje tylko wódki!
Fajno nam się gadało...

Kitty 
(Ze zrozumieniem)
Mrrrrrrrraaaaauoooo...

Rose
(Ze zgrozą(lub po prostu ma zatwardzenie))
Kitty! Ty nierządnico!
Ta mina przecina twe lico!
To nie tak jak myślisz, kotku.
Nie sprawdziłam, co ma w środku
(Docierają do portretu Grubej Damy)

Gruba Dama
(Ewidentnie wstawiona)
Podaj haaasszszszeło...

Rose 
Siekiera, motyka, krowa, dupa,
Pochowano w szafie trupa.

Gruba Dama
Mozzze byśśśs...

(Kitty i Rose przechodzą przez obraz do pustego pokoju wspólnego. Obok kominka stoją fotele. Na jednym siada Rose, Kitty na jej kolanach. Nad kominkiem wisi obraz Mufasy.)

Portret Mufasy
Near, far
Wherever you areee...
Cośtam, cośtam go oooon...

Rose
Muffy, to nie ta kwestia.
Bo z ciebie jest bestia,
Z bajki disneya.
I tam były nieco inne dzieja.

Portret Mufasy
Och, sorry.
Ekhemn...
Son, remember who, you are...

Rose
Od razu lepiej, lewku.
Pogłaskałabym cię po łebku.

Portret Mufasy
Zamilknij, boś niegodna.
Ze mnie jest bestia głodna,
Co łeb by ci wygryzła,
Lub na dywanik żygła.

Rose
Eeee, fajno?
(Ziewa)

Portret Mufasy
Rosie, lepiej idź spać.
Kitty mi opowie co robiłaś, psia mać.

Rose
Okej, tatuśku.
Poczochram cię po brzuszku.
(Czochra płótno, po czym odchodzi w kierunku dormitorium. Kitty i Mufasa rozmawiają jeszcze przez chwilę.)

Kitty 
Mhhhhhrrrrhaaaau.

Portret Mufasy
(Ksztusi się)
Are you fucking kidding me?

Kitty
Mrrrrrrrrri.

Portret Mufasy
Muszę odwiedzić Ronalda.
I powiedzieć, że to nie bajda
I jego córka jedyna
Tak z Malfoyem sobie poczyna.
Ale najsampierw, moja droga
Odwiedzę młodego Malfoya.





Ladies and gentlemans, oto była scena trzecia, mam nadzieję, że fajna jak kazania księdza Miecia. I baźgroł lwiasty, na którym to idą sobie Bikiria i Joto. Babach!!!

4 komentarze:

  1. I dalej nwm o co chodziło z portretem Muminka i czmu one gadają a dalej przepełnia mnie ogromny zachwyt twym rymem i rysunkiem a te lwy ♡ a może zrób je raz w jakiejs sliczniej łące z kwiatkami a nie zawsze jakos smutno czarno czerwono ale nie kumam kim są rodzice Rose ? ANONIMOWA JULKA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julianie...pozwól, iż najpierw wytłumaczę ci o co biega z Nowym Pokoleniem. I Hogwartem.

      Krysia

      Usuń
  2. Ta Kitty to naprawdę ma tak nie wyparzony język! Nawet ja się trochę zgorszyłam... XD
    Uuuu... Ronald pewnie się wkurzy...
    Rysujesz cudowne te lwy :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kitty wykreowałam na wzór mojej kotki. Więc...spodziewaj się po niej wszystkiego. Zapewne owszem. Dziękuję. Czuję się przyjemnie dowartościowana!

      Krysia

      Usuń